Byłam tam w marcu(klik)
Byłam tam w kwietniu (klik)
W lipcu też nie mogłam sobie odmówić,chociaż takie widoki gotują krew pod paznokciami!!!
Poniżej widok w kierunku DK19 i zajazd U Zagłoby w Ploskach.
Upodobałam sobie narwiańskie widoki i czasami jeżdżę autem polnymi drogami.Ot tak bez mapy i bez celu ;)
W zamierzeniach mam dość dokładnie obejrzeć okolicę pomiędzy Białymstokiem , a Narwią . Można tam spotkać budynki na podobieństwo taplarskich - z filmu Konopielka , którego to akcja toczy się w tych właśnie okolicach . Rzekomo jest to miejscowość Zawyki pomiędzy Surażem a Strablą .
Do Suraża już mnie zagnało w październiku , kiedy to bez pośpiechu i bez robienia zdjęć zobaczyłam trochę jadąc autem od Juchnowca Kościelnego i Białegostoku . Krążąc i błądząc po małych miejscowościach trafiłam na szlak Konopielki .
Wyjechałam w miejscowości Wojszki i tradycyjnie zaliczyłam Narew. 12 październik 2015
Na moście trwały prace remontowe ,a mnie korciło by zjechać zaraz z mostu w polną drogę i obejrzeć Narew z drugiej strony.Kiedyś to zrobię.
Ty mnie nie denerwuj! Mroz taki, ze dupe urywa, a ta tutaj z zielona Narwia. Foch!
OdpowiedzUsuńPaczajcie ! Zimy nie lubi i na zieloną rzekę tysz narzeka! I weź tu takiej dogodź ;P
UsuńPanterko, przeca u Jaśki też mróz i to może większy niż u nas.
OdpowiedzUsuńE tam...normalny ;))
UsuńJak pisałaś to wczoraj to zapewne ok 8 na minusie było.
Pięknie! Podziwiam samozaparcie, mnie tam nikt nie wygoni spod kocyka (poza pracą rzecz jasna). Ale zimą spacery mi nie w głowie brrrr...
OdpowiedzUsuńJa lubię i pod kocykiem i spacery i staram się to jakoś pogodzić ;)))
UsuńChodzisz na spacery pod kocykiem?! Pokaaażżżż :P
UsuńChwytasz za słowa ;P
UsuńA ja nie pokaże nic spod kocyka ;D