poniedziałek, 18 stycznia 2016

Tam czas zatrzymał się czyli lipcowy postój w Rybołach.



Zdjęcia pochodzą z 5 lipca 2015 z godzin południowych.Temperatura otoczenia bardzo wysoka (upały!!!),a w samochodzie jeszcze większa. I z tej racji robię sobie  postój w zacienionym miejscu na końcu miejscowości Ryboły   i w towarzystwie 80-letniej mieszkanki wsi. Prowadzimy sympatyczną konwersację ze starszą panią ;)



Powietrze aż pali się w powietrzu...Widać jak drobinki falują...A może to już zwidy z gorąca...?
-A idzie sobie pani jak chce i patrzy.Tu nie ma bardzo na co patrzeć,bo my żyjemy po dawnemu. Bociany?Tak.Są,ale ciężko im tego roku.Wie pani...susza...








Poniższe zdjęcia to zagroda starszej pani.
-Ja sama wszystko robię.Kopię,sieję,sadzę,pielę i podlewam.Trochę córka zabiera do bloku,a trochę sprzedaję.Podlewam jak tylko widno i wieczorem jak słońce zachodzi.






-A idzie sobie pani na wioskę.Nikt nie będzie krzyczał,że pani robi zdjęcia.Ludzie nawykli do tego,bo mówio,że takich wiosek to już nie ma.Ja nie wiem,bo ja nigdzie nie była.W "Białystoku" najdalej i u córki w blokach (Ryboły posiadają bloki mieszkalne). I za dzieciaka na sadybę chodzili my.Trzeba było cały dzień ciężko pracować i ja tak już nawykła...A robi pani zdjęcia,robi! Tyle ,że ja nieobuta,ale mnie tak dobrze...



Zabudowania w sąsiedztwie.Domy budowane są w specyficzny sposób.Nowe budynki to naprawdę rzadkość!
Inna specyfika wsi to jest to,że jadąc DK19 w Rybołach można zaopatrzyć się w sezonowe artykuły jakimi są warzywa,owoce i grzyby.Ludność tej wsi nie próżnuje!











Można też kupić brzozowe miotły do zamiatania i inne dawno zapomniane rzeczy/sprzęty.
Spożywcze artykuły zazwyczaj osłania parasol:).
Handlują zazwyczaj ludzie starsi...bo młodzi wyjechali...







-Pani.,ja tu zawsze siedzę i zawsze mam czas by pogadać z taką miłą panią jak pani.Chyba że umrę.
Młode ludzie nie chco nawet patrzać na takie życie.Im tylko wygody i jak najmensz roboty i mnoho hroszy***


Okolica blokowisk w Rybołach pstryknięta w czasie jazdy ;).


***jak najmniej pracy i dużo pieniędzy
p.s.starałam się zachować oryginalny sposób wypowiedzi pani z Ryboł (czy Rybołów?)

CIEKAWOSTKI:
Ryboły w wikipedii(klik)

Samochodem przez Ryboły

Drewniana zabudowa Ryboły

Muzeum w Rybołach

Film z Muzeum ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za obejrzenie moich "wypocin"
i dziękuję za pozostawienie śladu obecności w formie komentarza.