niedziela, 4 października 2015

Bug wysychał...? c.d.(na moście)

 W kilku ostatnich postach pokazywałam zdjęcia wysychającej rzeki.Jak napisano w regionalnej gazecie i co widziałam osobiście wody w Bugu trochę przybyło.Ale relacja z niskiego stanu wody z dnia 23 sierpnia 2015 czeka w kolejce.
Kontynuacja Bug wysycha...c.d.  i obiecane rzekomo "ładne zdjęcia" ;)


Wybraliśmy się rodzinnie, by obejrzeć walory naszej pięknej i nieokiełznanej rzeki.
Skwapliwie oglądaliśmy,fotografowaliśmy i medytowaliśmy:
-A kto wie, może takie widoki nie będą nam już dane..?
Zaczynamy od wizyty pod mostem kolejowym.







Przy ostatnich oględzinach  zauważyłam wystające pale(patrz starszy post),ale z powodu zmierzchu nie dało się ani patrzeć ani fotografować co skwapliwie uczyniłam w dogodnych warunkach. Zapewne są to resztki mostu fronołowskiego. Tu można poczytać- Historia Fronołowa i mostu na Bugu








Jeden z filarów  stoi na małej wyspie.
-Ciekawe czy wyspa powstała naturalnie czy na potrzeby budowy...?



Pod mostem jest mnóstwo wirów i nagle zmieniających bieg (z wolnego na szybki) prądów.
Zostaje tylko na nie popatrzeć.Patrzę i podziwiam wraz sympatycznym panem,który letniskuje się w pobliskich Olendrach.




Widoczna konkretna konstrukcja mostu.Na widocznym filarze lubi przesiadywać młodzież ;))


Spod mostu na most.I moje ulubione spojrzenie na rzekę w kierunku maćkowckiej wierzby.Z powodu niskiego poziomu wody można chodzić po wodzie.Tzn w wodzie.Co odważniejsi przechodzą rzekę wzdłuż i wszerz.Z jednym śmiałkiem nawet rozmawialiśmy(pokrzykiwaliśmy raczej).




Śmiałek dąży w kierunku mostu. Daleko dojdzie???



Widok w kierunku mostu drogowego w Kózkach.





-Państwo macie rację!!!Tu już prąd silny i nagle robi się głęboko!!!!Zawracam.

Śmiałek nagrywał swoje piesze wycieczki po Bugu.
I my też ;))





-Zrób zdjęcie!Zrób! Taki ładny widok!!!!




I w kierunku Kózek.Same mielizny...


A to już za Bugiem i zapewne są to resztki starego mostu lub inne budowle mu towarzyszące.



Widok z województwa mazowieckiego na most (powyżej) i mazowiecki brzeg rzeki (2poniżej).




Niesforna ta młodzież,oj niesforna!


Mielizny z bliska. Prąd bardzo wolny i chyba z tego powodu woda z zastojami o niezbyt ciekawym wyglądzie i zapachu.



Natura wyżłobiła.
Trochę woda a możliwe że bobry pomogły.




Raj dla "pływadełek" -nie znam się na owadach.


Część konstrukcji mostu z bliska.


Liście opadają jakby jesienią a jest 23 sierpnia!






Zaraz będziemy tuż za piękną,zieloną wyspą.Tylko musimy wrócić mostem i dojechać.Nikt z nas nie ryzykuje iść pieszo po Bugu!


Idąc mostem drżą nogi i serce w gardle-jak  moowi sfotografowana ;)






Most potrzebuje renowacji...










 Na rzece ludzie,na moście ludzie.Podobnie jak większość  ludu robimy sobie pamiątkowe zdjęcia i wyruszamy dalej.





C.D.N.

2 komentarze:

  1. Pozdrawiam z drugiej strony rzeki. Pozwoliłam sobie na udostępnienie wpisu na www.facebook.com/fronolownadbudiem

    OdpowiedzUsuń
  2. Ups! facebook.com/fronolownadbugiem miało być. Fajny blog.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za obejrzenie moich "wypocin"
i dziękuję za pozostawienie śladu obecności w formie komentarza.