Niski poziom wody w Bugu sprawia,że nad jego brzegami i w jego korycie jest mnóstwo ludzi/turystów/ciekawskich/pasjonatów.Może takich widoków już długo nie będzie? A może będą jeszcze inne? A jeśli ...to jakie?
W niedzielne późne popołudnie 15.08.2015 (obecnie to byłby wieczór) wybraliśmy się rodzinnie.
W pierwszej kolejności pod miejsce "Pod wierzbą"-moje ulubione ;)
-Nie ma wody w rzece?Można po niej(rzece) chodzić normalnie?-zdziwienie 6-latka jakże prawdziwe jest!
Wody jest tylko tyle za widocznymi łachami.
A tuż za panami za tyczką pomiarową jest bardzo głęboko.Szybki nurt i zwężenie koryta zapewne jest powodem.
Oprócz mnie wszyscy są pierwszy raz nad wyschniętym Bugiem.
-Ile wody ubyło?
-1,5 metra...? te korzenie nie zawsze były widoczne ;a jak widoczne to niewiele.
Od siebie dodam,że bywało różnie,ale nie aż tak!
Sceptycznie podchodzę do tego pomysłu...;/
Mimo zapadających ciemności kuzynostwo ciekawe widoków.Jedziemy pod most fronołowski.
Edit!!!
Jednak na drugi dzień rządna nadburzańskich widoków wyruszam na wycieczkę rowerową z aparatem.Pogoda sprzyjająca zarówno wycieczce jak i fotografowaniu.
Można sobie tylko wyobrazić moje uczucie jak na ekranie pojawia się napis ERROR.
I moją złość ,gdy nie umiem tego opanować ...
Ma moście na Moszczonie w Olchowiczach.
W drodze nad Bug.
I cholerny ERROR!
c.d.n.
No co! Niech se bedzie ten error, zdjecia przeciez robi. :)
OdpowiedzUsuńŻal trochę tych rzek, nie tylko z Bugiem tego roku się tak dzieje. Może jeszcze wszystko się unormuje. A Bug płynie blisko mojej rodzinnej miejscowości :-)
OdpowiedzUsuń