Jadąc rowerem w pewny letni wieczór zachwycił mnie zachód słońca.Zatrzymałam się więc , by uwiecznić widok.Wyszło tak sobie...
Następnie zachwycił mnie inny widok.Krzyż oparty o drzewo jarzębiny czerwonej.A tuż za tym drzewem jest straszne drzewo czyli polna grusza podcięta przez właściciela działki.Dla mnie wygląda...jakoś strasznie!
A to już przeróbka.Ciemno i straszno...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za obejrzenie moich "wypocin"
i dziękuję za pozostawienie śladu obecności w formie komentarza.