sobota, 14 marca 2015

Byłam w kopalni! cz. 2.
































I zjeżdżamy na 320 metrów.Tuż za windą jest zrekonstruowany sposób opuszczania/"zwożenia" koni do kopalni.




Biedne były te wszystkie Łyski!



Tu już dowiadujemy się jak węgiel wyjeżdża ze ściany.



Łopata jest niezastąpionym urządzeniem górniczym ;=

















Krótkie filmiki,które nagrałam:
z wizytą w kopalni 
z wizytą w kopalni c.d.

































































Zwiedzanie w kopalni można było zakończyć posiaduchami w pubie 320 metrów pod ziemią.
PUB
Wiadomości można uzupełnić
 Poziom 170
Poziom 320

Moje odczucia po zwiedzeniu kopalni to za mało kopalni w kopalni ;)
Miałam nadzieję,że będzie bardziej czarno,ale cóż można wymagać od kopalni przygotowanej do zwiedzania przez turystów .

p.s.przyczyny złej jakości zdjęć nie mogłam ustalić

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za obejrzenie moich "wypocin"
i dziękuję za pozostawienie śladu obecności w formie komentarza.