W roku pańskim 2017 obiecałam solennie, że kiedyś (!!!) pokaże i opiszę dokładniej swoje piesze wycieczki po Białowieży.
Do Białowieży dojechałam autem wraz kolegą, którego córka uczęszcza do Technikum Leśnego w Białowieży.
Tu obiecywałam-klik.
Zdjęć jest sporo, bo drewniana architektura Białowieży ( i nie tylko) bardzo mi się podoba. Także będę dodawać partiami.
Zdjęcia pochodzą z trasy pomiędzy Technikum Leśnym, a Stacją Kolejową Białowieża Towarowa, a dokładnie z ul. Generała Aleksandra Waszkiewicza.
Takie drewniane domy i zabudowania zachwycają!
Poniżej wieża kościoła, która była moim wyznacznikiem miejsca, gdzie mam wrócić. Taki jakby "kompas"
I znów architektura drewniana. Zastanawiało mnie ile lat mają te domy...
I ile lat mają ich mieszkańcy...
"Ptasznik bociani" (taki mój neologizm ;) ) nie chciał pozować ;).
Jaki to jest hotel każdy widzi :).
I jeszcze jeden drewniany dom. Domek raczej.
Restauracja Carska I Białowieża Towarowa były pośrednim celem mej pieszej wycieczki. Czyli już niedaleko.
Po drodze można podziwiać piękno przyrody.
Wszędobylska jemioła i martwe drzewa. Tego jest tu sporo.
Rzeka Narewka i punkty obserwacyjne. Niestety nie obserwowałam-a szkoda!
Polana Białowieska.
Pomiędzy drzewami prześwitują wagony. Już blisko!
Budynki zapewne pamiętają czasy cara. Tak pędziłam do Carskiej, że nie zagłębiłam obiektywu w podwórko.
C.D.N. (wkrótce)
Ludzie, jakie tam śmieszne domy mają!
OdpowiedzUsuńRacja!
Usuń