Z gminy do gminy i trochę wspomnień z dzieciństwa .

Ileż to już razy miałam chęć , by zrobić takie ( lub podobne ) zdjęcia !
Ku przypomnieniu zrobiłam zdjęcia zdjęcia  w Starostwie Powiatowym w Siemiatyczach .

W końcu udało się !
Nurzec Stacja -miejscowość , która około 30 lat temu tętniła życiem , bo ...były tam miejsca pracy . Dzięki jednostce wojskowej ,tartakom , sklepom,filii Siemiatyckich Zakładów Obuwniczych (pracowała w nich moja matka jako pracownik chałupniczy) i gospodzie (!!!) życie w Nurcu kwitło .
Historia jednostki wojskowej w Nurcu Stacji
Historyczne w gminie Nurzec Stacja
Emigracja z Nurca Stacji

Będąc jeszcze dzieckiem często jeździłam autobusem PKS do Nurca i często w oczekiwaniu na powrotny autobus szwendałam się w okolicach pięknego dworca PKP i po torach .
Dziś wróciłam w to miejsce po ....około 30 latach !
Zatrzymałam auto przed okazałym ( kiedyś! ) gmachem i wbiegłam do parku . Podobnie jak lata temu był tam pagórek otoczony dużymi drzewami liściastymi i alejkami z krzewów .
Jednak wszystko zaniedbane ...

W tzw.sieni budynku jest rozkład jazdy PKS i wszędobylski bałagan .

Budynek ze strony południowej czyli od torów .

Wiadukt i widoki z niego .

 

Tory wiodą do następnej stacji jaką jest Nowy Nurzec .

Zabytkowy dworzec widziany z góry .

 Wśród zieleni drzew siedzibę ma Nadleśnictwo Nurzec .


 Wieża ciśnień .

I widok z wiaduktu na park nurzecki.

Graffiti na budynkach służących kiedyś za WC .

Złom jest tani , a tu już przygotowane ...? Czy to aż tak zdemolowane ?

I w parku . Tuż obok zaniedbanego historycznego budynku nowoczesny park ...

I próba jazdy na skróty zakończona powrotem na wstecznym biegu pod górę i którkim spacerkiem na nogach ;) .

 I wyjeżdżam z Nurca Stacji . Zrzuty map.
Okolice zabytkowego dworca i mapa sytuacyjna wycieczki .

Kolejne zaznaczone punkty(kolor pomarańczowy ) to ciekawe miejsca .

Pierwsze to ( jak domyślam się ) domek dróżnika . Zamieszkały na moje oko patrzące  zza szyby auta i zza obiektywu .

I pola i lasy pomiędzy którymi wiodła droga żwirowa , którą jechałam .

Zatrzymał mnie kolejny ciekawy widok . Krzyż i wielki dąb .

Kwitnące prawie wszędzie ciarki czyli tarnina . Ciarka to chyba nasza regionalna nazwa .

Tu są początki Trościanki .  Rzeki (albo rzeczki ) , którą większość (jak nie wszyscy ) myli z rzeką Moszczoną (potocznie zwaną Moszczonką ) . Kto dociekliwy to wie, że Trościanka i Moszczona to dwie rzeki , które czą się w okolicach miejscowości Szumiłówka i Oksiutycze .
(Tu było o Trościance -klik )

Trościankę opanowały bobry . Tu jest ich królestwo .

Kiedyś ,kiedyś jako mała dziewczynka biegałam po pokazanych łąkach . Przyjeżdżaliśmy rodzinnie na odpust w święto Przemienienia Pańskiego .
Dalsze oglądanie okolicy przerywa nagły deszcz .
Zdjęcia deszczowych pól w Końskich Górach to już Gmina Mielnik . Droga żwirowa to dawny szlak kupiecki .

Wierzba marnie prezentuje się w zbliżeniu ...;/

Podobny post o podróżach rowerem przez 3 gminy ;)
Od?...do?