Jest ciepło , bo około 13 stopni , niebo prawie bezchmurne , ptaki świergolą w konarach drzew , a młoda zieleń tychże aż krzyczy :
-Pobądź ze mną ! Popatrz ! Posłuchaj !
Wracając z pracy na nocnej zmianie zatrzymuję się kilka razy ...
Ostatni zakręt i zaraz dom !
A przy domu jabłoń sieje swe biało-różowe płatki . Zbyt mocno przecięty wiąz po raz kolejny udowodni ,że przycinanie nie jest mu groźne . Coraz to inne kwiaty postanawiają zakwitnąć , by zaraz przekwitnąć .
Zielona , zaroszona łąka .
Cudny ten czas !
Fajne widoki :) Nie dziwię się, że postanowiłaś sie zatrzymać :)
OdpowiedzUsuńI ten koń na polu - coraz rzadszy obraz :) U nas dawno nie widziałam.
A 7 i 8 zdjecie od dołu - cudo :))