Dzięki koledze w końcu zmobilizowałam siły i czas i wykonałam część swego zamiaru.
A wszystko dzięki o informacji o nietypowej imprezie czyli o Święcie Morza nad Bugiem.
Jeszcze raz dzięki za pokusę !!! :)))
Trochę historii wyszperanej w necie:
Mierzwickie Święto Morza
Święto Morza w Mierzwicach
Święto Morza
Impreza odbyła się 28.06.2015.
Pierwsze 2 zdjęcia pokazują stan wody w Bugu.Nie sądziłam wtedy,że będą służyć za porównanie do drastycznie niskiego stanu wody 2 miesiące później!!!
Widok na ujście Moszczony do Buga.Widać pierwsze łachy.
Nie tracąc czasu na robienie zdjęć okolicy zmierzam do celu.Z dala słychać gwar festynowy.
Przy muzyce zespołu Żar z Sarnak ruszam dalej.Również nie tracę czasu by fotografować.Pedałuję zapamiętale ,by do wyznaczonego przez siebie czasu zobaczyć jak najwięcej.Jadąc wśród zieleni słyszę słowa piosenki: "cicha woda brzegi rwie..."
Przy asfaltowej drodze na przystanku PKS wyczytuje nazwę Trojan.Coś mi świta w głowie i bez namysłu zawracam i skręcam w widoczną ścieżkę,która prowadzi zapewne nad Bug.
Jestem mile zaskoczona widokami.
Utwierdzam się w postanowieniu,że kiedyś tu wrócę !
Projektowany rezerwat Trojan
Nad Bugiem-Trojan.
Opisane miejsce zza Buga jest na wysokości oczyszczalni ścieków,która jest usytuowana przed Mielnikiem.Tuż na wysokości słynnej mielnickiej sosny.(klik).
piękne miejsca!Nie ma co!
I już droga powrotna.Zwracam więcej uwagi na szczegóły i robię zdjęcia w czasie jazdy rowerem ;)
Aż chciałoby się polatać nad tak piękną okolicą!!!!
;)
I wracam na imprezę.
Przejeżdżam pomiędzy wolno idącymi ludźmi,leniwie jadącymi samochodami i zapachem unoszącym się ze stoisk z jedzeniem.Obłęd dla rowerzysty i fotografa,bo trzeba podzielić uwagę !
I znów znajome widoki.Po lewej stronie zdjęcia widać tyczkę pomiarową.Wyspa-łacha dopiero się pojawiła.Nic nie wskazuje na to,że wody jeszcze ubędzie.Jest pięknie ,zielono i słonecznie.Wymarzone lato dla odpoczynku i rekreacji.
Tuż pod mostem można grillować ;)
Pannorama maćkowicka czyli widok na wieś Maćkowicze.
Kiedyś dokonam swego i objadę rowerem dookoła "swoją" część Buga!
Kiedyś...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za obejrzenie moich "wypocin"
i dziękuję za pozostawienie śladu obecności w formie komentarza.