Różne odpowiedzi padają,gdy pytam znajomych.Jeden by poszedł na kawę do baru,drugi by czytał gazetę,a ja wybrałam się na spacer po mroźnej Warszawie :)
Zdjęcia pochodzą z dnia 19 styczeń 2014 z godzin od ok 8.30 do 11.30.Wędrowałam "tak na oko" w sronę Wisły i po drodze widziałam wiele ciekawych obiektów.Jednak myśl była taka:zrobię zdjęcie jak będę wracać.Ale wracałam inną trasą niestety ;>
Jest trochę zimno jak na styczeń.Chyba coś około -10 ;)
Ale spacer uważam za udany ;)
Odkryłam takie miejsce na ulicy Brzeskiej.
Wśród nowoczesnych,sterylnych i nie skażonych zębem czasu budynków są i stare i zaniedbane,ale zamieszkałe.Widoki z ulicy Stefana Okrzei.
I już niedaleko do Wisły wg informacji zaczerpniętych od nielicznych przechodniów.
Niezidentyfikowany pomnik (jakby ktoś wiedział to proszę o info w komentarzach ) i Wisła :)
Takie to widoki są gdy idziemy Wybrzeżem Szczecińskim(w sumie dlaczego szczecińskim,a nie gdańskim np ? ;) )
Z daleka widnieje sławetny budynek Stadionu Narodowego.
Po swojej lewej widzę naturę w dużym mieście,czyli (chyba?) zalewiska Wisły.
Po prawej Most Świętokrzyski,którym wypadałoby pospacerować ;)
Plac budowy II linii metra
I widoki z mostu po prawej ;)
I po lewej już na końcu mostu-czyli znów plac budowy ( mimo niedzieli! )
I znów po prawej ;)
I już dam spokój z tymi stronami i będę pokazywać to co mnie zainteresowało.Jakość pozostawia wiele do życzenia,bo z zimna trzęsły mi się ręce ;)
Tak mi się zamarzyło,by połazić nad Wisłą.Może kiedyś...? Bo przecie zimno,pada śnieg i muszę zdążyć na pociąg...Tam mi się zamarzyło...Czyli nad Wisłą...
Jeszcze widziana z góry tablica zapraszała...
Postanowiłam zrobić to samo co biegnący pan i puściłam się biegiem. Zdążę coś jeszcze zobaczyć i cieplej będzie ponadto ;)
Warto było!!!
I tablica informacyjna,której nie czytałam tylko sfociłam. W domu przeczytam-pomyślałam ;)
I puściłam się szybkim marszem poprzez nadwiślańskie łęgi ;)
I kurde! Złapała mnie policja za fotografowanie w niesprzyjających warunkach ;)
Bo rzekomo zdjęcia nie ukażą godnie walorów stolicy ;))
Fajnie pokazana Warszawa, a pomnik na Wybrzeżu Szczecińskim to Kościuszkowcy, może to "w tym miejscu Janek z Czterech Pancernych i ich czołg został trafiony"...inni nazywają go "pięć piw.." Ostatnio jest propozycja aby postać wielkiego żołnierza przenieść w inne miejsce, chyba jakiś deweloper ma ochotę na działkę przy Porcie Praskim..
OdpowiedzUsuńPokazałam po prostu "po mojemu" i szczerze mówiąc/pisząc liczyłam,że akurat Ty zidentyfikujesz pomnik za co dziękuję ;))
UsuńBędzie ponadto c.d.
;)