Tego nie chce komentować, bo słowa, których bym użyła brzmiałyby bardzo drastycznie...
Miś, misiek lub niedźwiadek. Dlaczego został porzucony w lesie? Przez nieuwagę czy świadomie...?
Jest jeszcze w dobrej kondycji i mógłby być długo,długo wspaniałym przytulańcem .
Ten Trąbalski siedzi na zużytych oponach już kilka miesięcy. Aż "bije" po oczach na tle sielskości.
Też porzucony...
Ludzie są co najmniej dziwni.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to nazwać/określić...
Usuńmam wrażenie ze mieszkam TU od zawsze .Oglądam zdjęcia z radością - toć to znam miejsca
OdpowiedzUsuńwitaj JA wieczorowo .Oglądam i czytam i szanuję satyrę , bo i ja takową preferuję w słowie pisanym i mówionym
OdpowiedzUsuńDośka
A witam, witam i czy rozgościłaś się pytam :))
Usuń