piątek, 13 grudnia 2013

Najprostsze rozwiązania


Trochu za "marny" napis wg mnie ... ;>
Ale nadchodzi czas 'śliskich schodów',więc chciałabym uczulić ,by czytać napisy nad schodami!


Poniżej proste rozwiązanie dla drogi wewnętrznej,którą jeżdżę prawie codziennie lub kilka razy dziennie.
Ujęłam nawet "dziury",które kończą przełomy.



W tym miejscu był wypadek w początkach maja 2013(foto wlaśnie z tych dni).Motocyklista po prostu się przewrócił.Po tym incydencie "dziury" skwapliwie "załatano".Że prowizorycznie i na odwal to już inna sprawa.Zaznaczę,że "dziur" jest więcej jak na powyższym foto,ale wolę omijać dziury" niż pstrykać zdjęcia.
W tym roku kilka dni temu URZEKŁO  mnie rozwiązanie problemu...


Inwencja niczego se...
Szkoda,że jeszcze fotoradaru nie postawili!

1 komentarz:

  1. Własnie, uprzedzić i mieć wszystko w poszanowaniu. Przecież schody trzeba tak zrobić aby nie były niebezpieczne a droga woła pomocy a nie znaku.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za obejrzenie moich "wypocin"
i dziękuję za pozostawienie śladu obecności w formie komentarza.