środa, 20 listopada 2013

Moja wieś widziana z dachu















Będąc "drobnym pomocnikiem" na kilka minut skorzystałam z ładnej jesiennej pogody.
Zdjęcia robione w rozbieżności około godziny i dlatego mają różne "nasilenie słońcem"  ;))
To świeciło mocno,to słabiej,to się ciut chmurzyło.
Jak to jesieną.

Wczorajsze refleksje na dachu


3 komentarze:

  1. Bardzo ładnie wygląda Twoja wieś :) Z dachu przynajmniej ;)
    Nawet pekaes się załapał :) U nas też takie jeżdżą, tzn. tak samo pomalowane, rzęchy straszliwe, ale co się dziwić, jak one niewiele młodsze ode mnie, a bardziej spracowane?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale ładnie! Ja zastanawiam się nad panoramą z mojego domu-bloku..

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za obejrzenie moich "wypocin"
i dziękuję za pozostawienie śladu obecności w formie komentarza.