Specyficzne miejsce, specyficzny klimat.
Ale pusto i cicho...
Czy na ławce jeszcze ktoś posiedzi? Czy to zmęczony fizycznie czy to spragniony odpoczynku "od wszystkiego"...?
Drewniane żerdzie skończą jako opał. A czy to wcześniej...czy później...
Poprzednie pustki (klik).
Jaska, Ty życie na loterii wygrałaś! Wszystko bym dała za taką ciszę i pustkę...
OdpowiedzUsuńNiestety to nie moja "pustka", aczkolwiek dobrze mi znana.
UsuńNic nie mów... Biorąc pod uwagę zdjęcia, które zamieszczasz, jesteś szczęściarą jakich mało na tym świecie...
UsuńSzkoda, ktoś się postarał zrobił sobie przystań ale słabo zakonserwował. Niestety takie rzeczy w naszym klimacie trzeba chować na zimę pod dach.
OdpowiedzUsuńJak ktoś nie ma szopy, to lepiej niech sobie kupi leżak, albo składane krzesełka. Ja to już przerabiałem, ludzie boją się usiąść w czystych ciuchach na takim czymś. Plastikowe też wytrzymują tylko kilka lat, pękają pod cięższymi osobami. Kiedyś będzie z tego opał ;)