-Idzie na mróz-tak mawiali starsi ludzi i m.in. moja babcia.
Zaświeciło słońce po kilku ponurych dniach. Ale niebo było jakieś-takieś "zawieszone".
Zdjęcia robiłam w większości jadąc traktorem jako pasażer (tak ku ścisłości).
Traktor widoczny jest "na cieniu: ;).
I jest to moja trasa rowerowa. Jednak zimą ....(???)
Wspaniały punkt widokowy.
I już wracam na ziemię.
I znów cień traktora. Jedziemy spowrotem.
Drzewa z mego podwórka. Niebo podszyte czerwienią. Odczuwa się spadek temperatur.
Rano termometr wskazywał -14.
Był to jednodniowy spadek temperatury.
Jaśku...
OdpowiedzUsuńŚliczny ten ptaszek na śniegu...
Śliczne wszystko pozostałe...
A teraz... na gg.
Ale śniegu ... a gdzieś Ty pomykała ciągnikiem?? :)
OdpowiedzUsuńWszystko tak "stoi w miejscu", jak jest mróz. W kabinie traktora zawsze cieplej niż na rowerze. A ja też dziś byłam na spacerku zimowym...
OdpowiedzUsuńLubię słońce i mróz ☺piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń