Aby do wiosny! # Z archiwum. Maj i czerwiec 2012.

Z tęsknoty za wiosną przeglądam stare zdjęcia. Czy ktoś jest w stanie zaprzeczyć, że wiosna to najpiękniejsza pora roku?
Jeśli jest to może mieć do czynienia ze mną i moim odmiennym zdaniem ;>.

Wiosna na Podlasiu jest trochę opóźniona i w innych częściach Polski ma o tej porze symptomy lata.
Ale wybuch zieleni jest jeszcze w czerwcu co widać poniżej.

Chyba,że zdjęcia robi się tuż przed nocą...;) (poniżej) .

Nad Bugiem wiosną jest pięknie. Można stać i patrzeć i ócz nie da się oderwać. Fotografie niestety tego nie oddają. No może trochę...

Koniec maja to sezon na żółciaka siarkowego. Jest jadalny i może służyć do krzesania ognia. Żadnej z tych opcji nie próbowałam jeszcze.

Nad rzeką unosi się dym z pobliskiego domku letniskowego. Dym z grilla. Dla mnie bardziej pachnie niż smakuje. A zapach dymu z grilla zmieszany z zapachami i widokami  natury... Cudo!!!!

Po kilku dniach wracam w miejsce pod wierzbą. Jest jeszcze bardziej cudnie!!!

Zdjęcia spod mostu kolejowego, który był widoczny powyżej. Słońce świeci,woda szemra, ptaki szaleją świergoląc. Po prostu wiosna!!!!

Chyba berberys rosnący gdzieś na trasie mojego przejazdu. Poniżej wiosenny akcent sprzed mego domu.

I inne wiosenne widoki z mojej okolicy.

Czy ktoś wąchał kiedyś plonujące (kwitnące) zboże?? Albo chabry? Też pachną. Ich zapach jest bardzo subtelny.A robinia jest dość pospolita,więc  nie wypowiem się o jej zapachu ;).

Po ciężkiej pracy w ogrodzie można pożywić się pierwszymi plonami. Rzodkiewki,sałata i szczypior rosną w mgnieniu oka!
Czy ktoś z jakiegokolwiek powodu nie lubi wiosny?

P.S Pozdrawiam zimowo z -6 stopni za oknem ;).