poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Lubię podglądać .

Jakby ktoś coś zdrożnego miał na myśli to chodzi mi o ptaki ;) .

W mojej okolicy jest ich całe mnóstwo . Ale najchętniej obserwuję bociany i jaskółki .
Zdjęcia też im robię ( jakość to odrębna sprawa ... ) i obserwując bociany staram się wyciągnąć jakieś wnioski . Bociani instynkt podpowiada  jaki będzie rok . W zeszłym roku nie miały potomstwa . Bezdzietne bociany - klik . I zeszły rok był bardzo suchy . Coś w tym jest ...

W 2016 bociany wyrzuciły bocianiątko z gniazda . Osoby , które obserwują bociany więcej niż ja mówią , że nieraz wyrzucają jaja .

9 kwietnia . Tylko co przyleciał , a już nadzoruje co te ludziska robią .

11 czerwiec . Już są małe bocianiątka !

Wyciągają główki do słońca . Jest ich dwoje .

30 lipiec . Bociany rodzice korzystają z pobliskiego opuszczonego kilka lat temu gniazda .

30 lipca . Młode bociany samotnie na gnieździe . Godzina 21 .


18 czerwca .Wkrótce wylecą z gniazda .

6 sierpnia . Zlot jaskółek ...?






6 sierpnia młode bociany pierwszy raz poleciały !!! Na nasze podwórko !!!








Bocian rodzic obserwuje młode .

-Lecę!!! Lecę !!!! Nisko , ale lecę !!!


Na drodze wyjazdowej z posesji jest przeszkoda . W postaci młodych bocianów . Przez okno samochodu pokrzykuję :
- Ej ! Boćki ! Ja muszę przejechać ! Idźcie dalej spacerować .
Zrozumiały .
:)))

7 sierpnia .






I jeszcze jeden ...
 Zauważyłam go z daleka jadąc autem . Zdjęcie zrobione na zbliżeniu , bo podejść i obejrzeć z bliska nie było mi dane .

5 komentarzy:

  1. Oj, Jaska, oby Ci te bociany czegus tam nie zwiastowaly... :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mianowicie co masz na myśli ?
      ;)

      http://dziewczynazewsi.blogspot.com/2012/09/serdeczne-zyczenia.html

      Usuń
  2. Ten na końcu to sójka, kilk lat temu miałam karminik i karmiłam (ale stwierdziłam, że latem to bez ensu, kiedy pozywienia masa) oprócz różnych, małych ptasząt przylatywała też sójka, łobuz nad łobuzy. Darła japę i przeganiała małe ptaki. Jedzenie wynosiła na dach altany, tam sobie skłądzik zrobiła. Jak zanjdę linka do tego posta to Ci wyslę. A bocianki fajnie mieć w zagrodzie. Moja siostra ma, jedenego roku karmiła, takiego, co go wyrzuciły bocki z gniazda. W tym roku niesttey jeden też stracił życie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też dokarmiałam , ale dorosłe jak przyleciały na wiosnę , a zastały zimę w 2013 r.
      Aktywny link jest (bo nie wiem dlaczego ,ale nie był) , a w linku jest drugi link do bocianiej historii .

      Usuń
  3. Lubię patrzeć na bociany, najlepiej w locie..

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za obejrzenie moich "wypocin"
i dziękuję za pozostawienie śladu obecności w formie komentarza.