sobota, 9 lipca 2016

Białe , czarne i nie tylko .


-Nudzi mi się ...
-Może trochę poruszam się ...?
-Może powyciągam grzbiet ...?

-Na płot sobie wejdę i pospaceruję .

-Ej ! Kajtek ! Poczekaj , ja z tobą !

-Karambol ! Nie przeszkadzaj , bo chcę skoczyć .

-Toż ci nie przeszkadzam ! Nawet ciebie nie dotykam !



-No dobra ,dobra ...Możesz iść ze mną ...

-Tylko z daleka , bo ten płot słaby jest ...

-Paczaj, paczaj Karambol  !!!

-To se sam paczaj !

-No co taki obrażalski ? Uspokój się Karambol !

-No już dobrze , dobrze ...
-Daj pyska na zgodę .
-Pobawmy się razem na kłonicy fury ?
-No to bawmy się Kajtek ! Ale ja na górze a ty na dole .
-Znudziło mi się ...

-Mi też ...Zobacz kto przylazł . Tośka-podrzutka-pupilka . 

-Dlaczego mi dopiekasz ? Moja wina , że mnie nie chcieli ?
-Że mnie podrzucili właśnie tu do tego ogródka...?
-Nie bądźcie tacy samolubni!!!


-Najmłodsza z was jestem i chorowałam dużo .

-Uciekacie ? Trudno !

-Mogę z tobą pobyć jak chcesz ...
-Muszę sama o siebie dbać . Od terakoty nie zimno i cień jest . Super miejsce

-No chodź Tośka do nas . Nie obrażaj się ...

-Jest tyle miejsca , że nie muszę z wami....Mrrrrrrrrr...jak mi fajnie !

-Tośka ! Zwracam ci honor !


-I mnie nazwali pupilem...Leżę sobie na człowieku jak koala na eukaliptusie ...Mrrrrrrr....
-Mrrrr...no widzisz zazdrośniku .
-Ja też wolę sama niż na kupie ....mrrrrr

-Przylepa! Ciężko mi ...Rozumiem , żeś seniorka , ale wiesz...

-To ja już na brzegu ławki poleżę .
-A ja przy tobie Kajtek . Ale nie przymilaj się do mnie , ok ?

-Nudno już leżeć i leżeć . Idę poszwendać się . Kto ze mną ?
-Czekaj! Idę ja !

-Ty Bandytku jesteś mój kumpel od zabawy .

-MUUUUU!!!! A JA ! Tylko mleko mam dawać ? Czy mi się też coś od życia nie należy !?

3 komentarze:

  1. Dobrze mają u Was, kociambry jedne :))
    I tyle się dzieje, a jakie rozmowy prowadzą :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Koty piękne, ale zauroczyła mnie Twoja krowa :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie piękne kocie pozy i urocza krówka, to prawda :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za obejrzenie moich "wypocin"
i dziękuję za pozostawienie śladu obecności w formie komentarza.