środa, 13 lipca 2016

Rogate rozmowy ;)) .

Kontynuacja poprzedniego postu ( klik ) . Nie wiem czy zwierzęta nie pogniewają się , że tak je opisuję i pokazuję ?
;D

-Muuuuu! Ja chcę na inne pastwiskooooo !!!!!



-Jak tu dobrze ! I trawy i wody dostatek .

-Nie dam się  nikomu ! Mam rogi , których użyję w razie potrzeby ...

-I tak ja tu rządzę . Jestem najstarsza .

-A ja mam największe rogi . O!


-A my chcemy spokojnie skorzystać z tego co tu jest .


-A śmieli się ze mnie , żem młoda i głupia , bo wody się boję . Sama weszłam i napiłam się do woli !

-Ooo!! Jakiś ptak przyleciał .





-Też schowam się od słońca i od much !

- Lepiej być nie może !

-Czego ten ptak tu łazi ...?

-No czego ? Muuuuu!

-Niech se łazi . Przeszkadza wam?



-Czego durna do tego płota idziesz?

-Poczochram się trochę ...

-Nie mogę ?

-Do mnie nie zbliżaj się gówniaro !!! Mam lepsze rogi niż ty !

- A idź sobie , idź ...

-Wszystkie mnie ganiają od siebie . Muu , muu , muuuu...


-Oooo ! Idą po mnie !
-Idziemy do obory !!!!

-Poczekajcie !

-Jeszcze dojenie i można spaaać...

-Cały dzień mamy nie było .
-Po trawę chodzili . Nam przywożą koszoną przecie .

4 komentarze:

  1. Krowy sa ogromne, przerazajace i niebezpieczne, a czasem nawet okazuja sie byc bykami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Byk to byk , a krasula to krasula !
    Tyle w temacie ;)).
    Koty se obejrzyj w poprzednim poście . Chyba , że moja ferajna tysz jest straszna ;D .

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaaa, przypomniałam sobie ten Wasz zwrot, że koty w mitusie siedzą :))) Nie mogłam go sobie skojarzyć, oglądając kociambry w poprzednim poście.
    Szczęśliwe krowy - wychodzące na łąkę, a tam mają i wodę, i cień ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja była taka jak ta na 4 zdjęciu. Bacha miała na imię i spasłyśmy razem sporo pastwisk. To było jeszcze w czasach, kiedy dzieci pasły krowy:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za obejrzenie moich "wypocin"
i dziękuję za pozostawienie śladu obecności w formie komentarza.