niedziela, 23 października 2016

Jesienne szwendanie . "Przestrzeń .... bezkres ...." i coś jeszcze...


Piękna jesienna aura sprzyja krótkim wypadom z domu . Tak samo mocno wieje wiatr i świeci październikowe słońce. Jest data 16 październik 2016 . Na olbrzymiej powierzchni łąk słychać szum wiatru,szmer traw, pluskanie wody w rowach i sporadycznie szum przejeżdżającego samochodu drogą asfaltową oddaloną o ok. 2-3 km . Tylko bobry nic sobie z tego wszystkiego nie robią i robią tamy w rowach melioracyjnych.


















 



Widziany bezkres zachwyca i zarazem zastanawia. Bo niby blisko, a daleko. Ile czasu trzeba , by dojść do zabudowań wsi?

Poniżej ciekawy widok. Pokazany był już wcześniej w Na tle czerwcowego nieba(klik).
Dociekliwi mogą doszukać się wizerunku drzewa. Jest też w starszym poście Na tle grudniowego nieba(klik). 
Czy drzewo widziane z innej strony  nie kojarzy się ze znanym obrazem Krzyk Edvarda Muncha? 
 


I coś jeszcze...
Czyli "upadła" wierzba. Również atakują ją bobry.






Czyżby wyprowadzały się?
;))


Powyżej mapa "bezkresu" ,który pokazałam i zaznaczone punkty "widokowe".
Bezkres widziany z innej perspektywy W cztery strony(klik).
Jednocześnie dziękuję za pomysł na tytuł !
;))

środa, 12 października 2016

Jesienne szwendanie # 2 .

Typowo leśne widoki . A może nietypowe...? Beton porośnięty mchem to pozostałości po dawnym gospodarstwie rolnym ( konkretnie PGR ).




W pobliskim lesie są jakieś grzyby ;) .







i pasące się (!? ) konie .


Szaro, buro i raczej brzydko. Po prostu jesień .


niedziela, 9 października 2016

Jesienne szendanie # 1 C.D. .


C.D szwendania z dnia 2 październik . Nadburzańska jesień .


Moją uwagę zwrócił niespotykany "pal" . Jak później doinformowałam się są to oznaczenia PIHM czyli obecnego IMGW .






Idąc z rowerem można napawać się piękną jesienią . I ciepłem i widokami .







Wzrok mam niezły skoro zauważyłam ;) .
Ptasiory zażywają kąpieli słonecznej ;) .






Pozostałości (zapewne po wierzbie ) byłyby mistycznym widokiem , gdyby tak w wersji czarno-białej ...





I "moja" wierzba . Ciekawe kiedy ją objedzą bobry ...?
Oczywiście już to robią ! (4 foto poniżej) .
Upadek wierzby zapewne przyczyni się do zmiany nurtu rzeki . Wyspy już wcześniej powstawały i są obecnie . Można nawet na nie wejść . Co prawda nie "suchą stopą" , ale można ;) .







Widoki z wyspy  u ujścia Moszczony do Bugu .









Widoki z mostu kolejowego .







Z podlaskiego  brzegu .



Spod mostu .




I komu w drogę  temu czas .
Specjalnie dla Lidki ! 








Orzechy częściowo wyzbierane , bukiet jesiennych astrów prosi by zatrzymać się przy nim na chwilę . Wszak  za jakiś czas zostaną po nich suche badyle ...